Spacerując ulicami miast, oglądamy wystawy sklepowe przybrane w świąteczne dekoracje. Odwiedzając jarmarki bożonarodzeniowe, zaglądamy do budek, aby wyszukać jakiś ciekawy upominek dla naszych bliskich. Czasem wpadniemy na lodowisko lub karuzelę. Zawsze jednak jesteśmy urzeczeni ogrodem ze świateł (żeby było ekologicznie, koniecznie muszą być led).


Iluminacje iluminacjami, ale... jak tam pachnie! W powietrzu unosi się zapach goździków(zawiera eugenol), cynamonu(zawiera m.in. aldehyd cynamonowy), pieczonych kołaczy, pierników i czekolady. Aromat piernika kojarzy się nam niezmiennie ze świątecznymi łakociami. To już najwyższy czas, aby unosił się w naszej kuchni. Przepisy na niego przeróżne, ale zawsze powinien mieć świetny skład i korzenną nutę. Od nas zależy, czy udekorowany będzie czekoladą, czy misternym rysunkiem przeniesionym na lukier królewski. A może jego słodycz miodu przełamać pomarańczą, morelą , czy nawet miętą?
Nas piernik tak zainspirował.....


Zapraszamy do galerii. Kreatywnością w realizacji przedsięwzięcia wykazali się uczniowie klasy : 2AR, 1TZ, 5TG, 2TS.
Opiekunami projektu byli: Małgorzata Szymańska, Zbigniew Szymański i Mariusz Kominiarczyk.